Frosty make-up
Witajcie!
Publikuję makijaż który wykonałam
totalnie spontanicznie na oku mojej "modelki"...
...możecie zauważyć że na skórę twarzy
nie nałożyłam podkładu (tak mi się śpieszyło).
Nie mniej jednak makijaż podoba mi się
więc postanowiłam go opublikować.
Wnoszę tym sposobem zimowy klimacik - Frozen make-up
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
Lista użytych produktów:
-brwi zostały jedynie zaczesane
-oczy:
*Maybelline Dream Nude Airfoam 010 IVORY
*Nyx jumbo pencil Milk (jako baza i na linię wodną oka)
*Manly paleta 120 cieni (cień błękitny)
*Inglot cień Pearl 453 ( perłowy cień pod łuk brwiowy i wewnętrzny kącik oka)
*Sleek Storm (czarny cień)
*Inglot Double Sp. 498 (granatowy cień)
*Inglot cień AMC Shinne 103 (połyskujący na złoto cień)
*Lime Crime Eyelier Reason
*Maybelline czarny eyeliner w żelu
*Maybelline tusz do rzęs Colossal Volum Express*srebrny brokat
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
Moje drogie, jaki makijaż mogła bym dla Was przygotować ?
Macie jakieś propozycje? Piszcie śmiało c(:
P.a.u.l.a ;*
Pomysłowy i idealnie zgrany! Bomba ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsiostra? ;)
OdpowiedzUsuńależ tak! Aleksandra ;)
Usuńskąd wiedziałaś?
świetny makijaż, bardzo mi się podoba ten srebrny eyeliner z czarnym :)
OdpowiedzUsuńCudne są te oczka!
OdpowiedzUsuńWidzę, że używasz cienie ze Sleek. Co sądzisz o ich jakości? Gdybyś miała porównać je do Inglota wypadają lepiej czy gorzej?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że ciężko jest mi określić które są lepsze. Inglot jak i Sleek są raczej takiej samej jakości. To zależy od konsystencji danego cienia i sposobu nałożenia go na powiekę (czy został nałożony na bazę i czy został dobrze wklepany w skórę powieki).
UsuńInglot na bazie utrzymuje się długo jednak czasami traci swój kolor przy nakładaniu go na powiekę i trzeba kilka razy go wklepywać.
Sleek ma wiele rodzai paletek, najlepsze są te które mają metaliczne cienie (są mega napigmentowane) a ich konsystencja jest jakby delikatnie "mokra" przez co utrzymują się długo na powiece a kolory są bardzo intensywne. Natomiast najgorsze są cienie z tych paletek które są o konsystencji bardziej suchej przez co osypują się i słabo trzymają powieki, kolor przy rozcieraniu pędzlem do blendowania znika i trzeba go ponownie dokładać.
Wybór należy do ciebie ja mam i Inglota i Sleeka na pewno będą Ci służyć i jedne i drugie jeśli odpowiednio przygotujesz powiekę przed ich nałożeniem. Sleeka lubię za to że jest tani a Inglota za to że gdy brakuje mi jakiegoś koloru mogę szybko dokupić go pojedyńczo i wsadzić do palety magnetycznej.
Widzę, że siostra się zmieniła od ostatniego razu.
OdpowiedzUsuńTeraz jest to makijaż ... lekki, delikatny i fenomenalny.
Powodzenia :*
P.S Bardzo podoba mi się ta srebrna kreska nad czarną kreską :))